wyzwania

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Finanse domowe cz. 2

Wyzwaniem kwietnia jest dla mnie porządek w domowych finansach stworzyłam plan w kilku krokach:

1. Sprawdź na co wydajesz  oczywiście jest to dosyć upierdliwe, bo trzeba pamiętać, że kupiłam gumę do żucia, czy kawę na stacji. Staram się za wszystko brać paragony, które trzymam w portfelu i raz w tygodniu podsumowuję wszystko w tabelce w exelu.




2. Zaplanuj budżet. Najtrudniejszy i najważniejszy krok. Podlicz wszystkie opłaty stałe w miesiącu. Rachunki- prąd, gaz, telefon itd. Zaplanuj też to co płacisz rzadziej. OC za samochód, podatki za nieruchomości i inne ubezpieczenia. Rozdziel to na miesiące i "zablokuj" taką kwotę przed wydawaniem. Pamietaj też o np. przeglądach samochodu, wymianach opon i oleju itp. Resztę pieniędzy podziel na jedzenie, ubrania, przyjemności itd. Ta pozostała kwota powinna być ruchoma. Np. jesli planujesz urlop prawdopodobnie przed wyjazdem kupisz sobie więcej ubrań ;) jeśli idą święta to więcej wydasz na jedzenie itd. U mnie np. osobno mam jedzenie, osobno tzw. inwestycje domowe- czyli tutaj zbieram na nowe meble czy inne gadżety usprawniające mój dom. I osobno mam dział "ubrania i przyjemności" - czyli kawa na mieście, ciuchy, kosmetyki, kino, knajpa itd.

3. Fundusz awaryjny ustal sobie kwotę w miesiącu którą przeznaczysz na fundusz awaryjny- czyli jeśli np. nagle będzie trzeba kupić nową pralkę. Najlepiej załóż sobie osobny rachunek w banku i przelewaj tam pieniądze od razu kiedy dostaniesz wypłatę. Nawet jeśli będzie to kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Jeśli uznasz, że będziesz przelewać tam to co Ci zostanie na koniec miesiąca to na pewno będzie to 0 PLN.

4. Co poprawić? Raz w roku spróbuj obniżyć swoje koszty. Zaznacz kiedy kończy Ci się abonament na telefon, telewizje itd. przed końcem poszukaj promocji innych możliwości obniżenia kosztów.

5. Długi. Jeśli masz raty do spłacenia, które wymknęły się spod kontroli - specjaliści radzą żeby spłacać mniej ale regularnie.

Te cztery kroki, łatwo mi się napisało, ale ciężko jest to wprowadzić w życie. Sprawdzę na własnej skórze czy da się to zrobić czy jest to za trudne. Mam nadzieję że nie wypowiadam się w za mocno mentorskim tonie. Sama nieustannie wydaje pieniądze do zera i mam nadzieje to zmienić.

polecam bloga biednego ojca w którym jest wiele pomysłów na dodatkowe pieniądze


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz