Przygotowałam sobie listę rzeczy które pozostają mi do zrobienia w kwestii wyzwania kwietnia czyli pieniędzy domowych:
1. Prąd jak obniżyć rachunki?- ten temat jeszcze sprawdzam, płacę coraz większe rachunki za prąd, szukam jakiś pomysłow na zmniejszenie ich. Rozmyślam zmianę planu na dwutaryfowy, ale czy to tak naprawdę się opłaci? Wszystkie pozostałe pomysły wyczerpałam- żarówki energo, wszystkie sprzęty klasy A+, lodówka skręcona na minimum, pralka i zmywarka regularnie czyszczona, gotowanie tylko pod przykryciem...
2. Śmieci - zmienić harmonogram wywozu, dotychczas odbierali ode mnie smietnik główny co 2 tygodnie, a eko- śmieci co 4 chciałabym zeby oba wywozili co 4 dodatkowo zmienię szkło na wywóz co 36 tygodni da mi to oszczędność 16 zł w miesiącu czyli prawie 200 w skali roku noo to jest ładna para butów;)
3. Zmiana karty w kredyt, chciałam zmienić kartę kredytową w kredyt gotówkowy, bo nie mogę wyjść z zadłużenia na niej, ale jest też możliwość druga, płacić kartą kredytową za codzienne zakupy w tym czasie pieniądze leżą na koncie oszczędnosciowym z dzienną kapitalizacją i na koniec miesiąca spłacam kartę... muszę jeszcze to przemyśleć, mały kruczek jest taki, że nie moglabym przekroczyć zadłużenia w wysokości dwumiesięcznych poborów minus to co płacę gotówką... hmm nie będzie to proste.
4. Zakupy - zapasy udało mi się w końcu wybrać na zakupy "na zapas" i przy tym nie skończyło się to wydawaniem dodatkowej kasy na zapas michaszków albo zapas balsamów do ciała.
5. telefon- wyłączyć jakieś dodatkowe oferty podliczyć ile gadam obecnie mam abonament za 69 zł i uważam, że to za dużo... nie wygaduję tyle minut, niestety umowa kończy mi się za rok wtedy chyba przeniosę się na kartę..
6. konto na blogu biednego ojca autor poleca dobre konto w milenium, ze zwrotem do 50 zl miesięcznie... zastanawiam się nad tym oczywiscie bedzie to kolejny bank w którym cośtam mam, ale akceptują tez podobno przelewy z innych banków. Chyba się na to skuszę...
to plan który miałam zrealizować w kwietniu i został mi tydzień... zobaczymy jak to się uda ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz