Dziś urządziłam sobie dzień gotowania. Wczoraj zrobiłam zakupy a dziś spędziłam upojne chwile przy kuchni. Niby cały dzień przy garach to tragedia, ale ponieważ to było to co planowałam, pogoda nie dopisywała a ja miałam pod ręką ekspres do kawy to odczuwam dziką satysfakcję :)
Podsumowując 8 godzin (z przerwami) 220 zł, 41 obiadów- dzieląc na dwie osoby będzie 20 dni bez gotowania! OPŁACAŁO SIĘ!
Menu w tym miesiącu to:
spaghetti bolognese
schabowe
mielone
de volaille
pulpeciki w sosie koperkowym z ryżem
curry z kurczaka z ryżem
ciasto do pizzy
leczo
łazanki domowej roboty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz